wtorek, 26 lipca 2011

przepraszam. brak czasu. było wesele, był miś, dwadzieściaczatery na dobe, więc ociekałam szczęsciem.
dzisiejsza sesja z starym, strasznym, zasyfiałym domu bardzo dobra, jutro znów jako fotograf, czyli ta lepsza
strona, kasa będzie, więc będą zakupy, których nie moge sie doczekać. w sobote modelinguje sobię z ewą o.
http://www.olejniczakewa.pl/  która robi naprawde super zdjęcia. musze schudnąc. lubie połnagie sesje.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz