idzie wiosna, chociaż dziś bardzo zimno i wietrznie rar, nie lubie.
moja lista must have robi się coraz większa ale postanowiłam sobie stop! jak narazie planuje kupić tylko lity i zegarek a'la złoty i spodenie miętowe. te wszystkie piękne rzeczy które mnie otaczają w necie aż proszą się do zakupu, ale siana nie mam, kurde chyba trzeba będzie się za spodenki wziąć. myślałam nad koszulkami, ale pomyślę.
cięzki cieżki cięzki dzień. ide brać się za geografię i spaaaaaać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz