wtorek, 12 lipca 2011

brzuch boli maxymalnie. tablety nic nie pomagają, nie wiem czemu. znów, znów, znów czeka na mnie szpital,
i lekarz zapewne, jak ja tego nie lubię.. nie mam zdjęć, ale lecę do pięknej oliwii, na sesyję, poźniej
kawa i nareszcie jakieś ploty :serce:
wieczoriem wiecej zdjęc i dłuższa notka.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz